Millenium (3)
Związanie i uwięzienie szatana
Już wcześniej powiedziano, że przed rozpoczęciem Millenium mieć będą miejsce następujące wydarzenia:
-
powtórne przyjście Jezusa Chrystusa, zmartwychwstanie i przemiana ciał sprawiedliwych, oraz zabranie ich do „Domu Ojca” (Jan 14,1-3; 1 Tes 4,13-17: 1 Kor 15,50-54);
-
„wojna w ów wielki dzień Boga Wszechmogącego” (Armagedon), która przyniesie zagładę wszystkim niesprawiedliwym i w ruinę obróci naszą planetę (1 Tes 5,1-3; Obj 6,14-17; 16,12-21);
-
związanie i uwięzienie szatana (Obj 20,1-3)
O ostatnim z tych wydarzeń księga Objawienia mówi: „I widziałem Anioła zstępującego z nieba, mającego klucz od przepaści i łańcuch wielki w ręce swojej. I uchwycił smoka, węża onego starego, którym jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat. I wrzucił go w przepaść i zapieczętował z wierzchu nad nim, aby nie zwodził więcej narodów, ażby się skończyło tysiąc lat; a potem musi być rozwiązany na mały czas” (20,1-3 BG).
W tym miejscu należy zadać podstawowe pytanie: W jaki sposób i jakim „łańcuchem” zostanie związany szatan? – Bo przecież jest oczywiste, że materialnym łańcuchem nie można związać istoty duchowej! Szukając odpowiedzi pamiętajmy, że księga Objawienia w wielu miejscach przemawia językiem symboli. Aby zrozumieć, co symbolizuje ów „łańcuch”, przypomnijmy sobie opisane wcześniej zdarzenia:
-
Jezus Chrystus zabierze do Nieba wszystkich sprawiedliwych i szatan nie będzie już mieć na nich wpływu, jako że nie ma już dostępu do Nieba (por. Obj 12,7-9). Nie ma wątpliwości, że on chciałby tam towarzyszyć dzieciom Bożym – co pozwoliłoby mu utrzymać swój wpływ, i nadal kusić i zwodzić. Jednak tego nie będzie już mógł robić. By wyrazić tę rzeczywistość, werset Obj 20,3 informuje, że „anioł”, który go unieszkodliwia, „zapieczętował z wierzchu nad nim” (BT: „pieczęć nad nim położył”), by nie mógł już szkodzić zbawionym.
-
Zaraz potem – jak to już opisywaliśmy – rozpęta się Armagedon (Obj 16,17), w którym zginą wszyscy niesprawiedliwi.
-
W następstwie tego, na Ziemi nie będzie żadnego człowieka; pozostanie na nim tylko szatan i jego demony – a także umarli niesprawiedliwi w grobach!
Okoliczności te spowodują przymusową bezczynność szatana. Ten, który od początku kusił i zwodził ludzi, gdy ich zabraknie, będzie bezczynny – jak gdyby był związany najmocniejszym łańcuchem! Stąd „łańcuch”,którym związany będzie szatan, rozumiemy jako łańcuch okoliczności. W dawnych czasach niektóre państwa świata (np. Anglia) wysyłały swoich więźniów na bezludne wyspy, gdzie pozostawali sami przez długi czas. Mimo iż nie byli skuci łańcuchami, byli rzeczywistymi więźniami. Było to nawet skuteczniejsze uwięzienie i gorsza kara, niż w murach więziennych. Taki więzień był skazany na totalną samotność i we wszystkich sprawach musiał sobie radzić zupełnie sam! W podobny sposób zostanie unieszkodliwiony – a więc jakby związany – szatan.
Jednak, w odróżnieniu od zesłańców osadzanych kiedyś na wyspach Pacyfiku pośród bujnej tropikalnej roślinności, szatan będzie więźniem na straszliwie spustoszonej w wyniku Armagedonu Ziemi – w ciemności i chaosie, w jakim ona na powrót się pogrąży. Bo tak stan naszej planety opisują wersety biblijne:
W Obj 20,3 czytamy: „I wtrącił go do otchłani”.
Porównanie wersetów Obj 20,3 z 1 Mjż 1,2 wyraźnie sugeruje, że przez „otchłań” (w innych przekładach czeluść – BT; przepaść – BG, Pozn.; w oryginale greckim abyssos), należy rozumieć Ziemię w stanie apokaliptycznego zniszczenia. Na początku, zanim Pan Bóg uczynił ją piękną Błękitną Planetą, „ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią” (1 Mjż 1,2). Tuż przed Millenium, gdy dokona się zagłada bezbożnych i ostatnia wojna sprawi, że „wszystkie góry i wyspy ruszone zostaną z miejsc swoich” (Obj 6,14), gdy „znikną wszystkie wyspy i gór już nie będzie” (Obj 16,20), gdy „ziemia zadrży w posadach… zatrzęsie się i zachwieje”, gdy „zataczać się będzie jak pijany i kołysać jak budka nocna” (Iz 24,17-20) – nasza planeta na powrót stanie się otchłanią! I właśnie tu, na spustoszonym i mrocznym globie przez okres „tysiąca lat” szatan będzie oglądał skutki swej trwającej około sześć tysięcy lat działalności! Bezczynny, ze względu na nieobecność ludzi, przeżywać będzie gorycz swojej porażki, oczekując na straszliwą ostateczną zagładę (Obj 20,10)…
W tym miejscu warto powrócić do 24. rozdziału księgi proroka Izajasza, gdyż jego końcowe wersety zawierają zdumiewająco wyraźną aluzję do wydarzeń przed, w czasie, i po zakończeniu Millenium: „ I stanie się w owym dniu, że Pan nawiedzi wojsko górne w górze, a królów ziemi na ziemi. I będą zebrani razem jak więźniowie w lochu, i będą zamknięci w więzieniu, i po wielu dniach będą ukarani” (w.21.22).
„Dzień nawiedzenia”, to bez wątpienia Armagedon, w którym zapieczętowany zostanie los szatana („wojsko górne w górze” – por. Ef 2,2), a także niesprawiedliwych ludzi („królowie ziemscy na ziemi” – por. Obj 6,15-17). Śmierć i grób niesprawiedliwych, podobnie jak uwięzienie szatana na bezludnej Ziemi, to jakby „zebranie w lochu” i „zamknięcie w więzieniu” – na okres Millenium. Gdy ten okres minie, nastanie godzina Sądu Ostatecznego i wtrącenie do ognia Gehenny („po wielu dniach będą ukarani”)!
Kończąc omawianie tych spraw, raz jeszcze chcę wymienić wydarzenia, jakie mieć będą miejsce przed rozpoczęciem Millenium, w ich chronologicznej kolejności:
-
Powtórne przyjście Jezusa Chrystusa;
-
Zmartwychwstanie wszystkich sprawiedliwych w ciałach nieskazitelnych i nieśmiertelnych, oraz przemiana ciał sprawiedliwych żyjących;
-
Zabranie wszystkich sprawiedliwych do Domu Ojca;
-
Wojna Armagedonu – zagłada niesprawiedliwych i naruszenie naturalnego porządku naszej planety;
-
Uwięzienie szatana (jako skutek powyższych wydarzeń) na pustej, obróconej w ruinę Ziemi.
Wydarzenia w okresie Millenium
Błogosławiony skutek pierwszego zmartwychwstania.
Powiedzieliśmy już, że pierwsze zmartwychwstanie nastąpi w dniu powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa, i że będzie w nim mieć udział wyłącznie Boży, usprawiedliwiony krwią Zbawiciela lud. To wtedy dzieci Boże, wzbudzone z martwych i odziane w nieśmiertelność, już na zawsze zostaną uwolnione od groźby śmierci:
-
To na ten dzień, jako dzień zapłaty, wskazał Pan Jezus, gdy powiedział: „… Odpłatę bowiem będziesz miał przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych” (Łk 14,14);
-
A ap. Paweł powiedział: „A gdy to, co skażone, przyoblecze się w to, co nieskażone, i to co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się słowo napisane: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie! Gdzież jest o śmierci, zwycięstwo twoje? Gdzież jest o śmierci, żądło twoje?…” (1 Kor 15,54-55);
-
Dokładnie taką treść zawiera też werset z księgi Objawienia 20,6 gdzie czytamy: „Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat”.
A co z pozostałymi?
Jaki los czeka wszystkich niesprawiedliwych, zarówno tych, którzy od wieków spoczywają w grobach, jak i tych, którzy zginą w Armagedonie? – Czy jest może dla nich jakakolwiek nadzieja? A także, czy zostaną oni rozliczeni ze swoich złych czynów?
Biblia nie milczy o ich losie.
W ostatniej księdze Pisma czytamy, że oni zmartwychwstaną po zakończeniu Millenium: „Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat…” (Obj. 20,5). Niestety, nie będzie to radosne zmartwychwstanie zbawionych dzieci Bożych, lecz powstanie niepoprawnych grzeszników na Sąd Ostateczny, podczas którego Chrystus-Sędzia (DzAp 17,31) wyda na nich surowy wyrok i wtrąci do ognia Gehenny (Obj 20,12-15)!
Wydarzenia w Niebie – dział sprawiedliwych
Często pada pytanie, po co Jezus Chrystus zabierze wszystkich sprawiedliwych do Nieba? A także, czym będą się oni zajmować zbawieni w okresie Millenium? A niektórzy starają się dociec, czy okres Millenium będzie się czymś różnił, lub nie, od Wiecznego Królestwa Bożego?
– Na pierwsze z tych pytań w Ewangelii Jana 14,1-3 odpowiada sam Pan Jezus. – On zabierze zbawionych do naszego Niebiańskiego Ojca – dzieci Boże odejdą z Ziemi, która była ich doczesnym domem, do swego Prawdziwego Domu w Niebie! Każdy, kto choć raz w życiu po długiej rozłące wracał do rodzinnego domu, może sobie wyobrazić radość zbawionych, którzy z dróg i bezdroży świata, skrzywdzeni i zmęczeni, rozczarowani, utrudzeni i pokaleczeni powrócą do Tego, który jest Oczekującą Miłością! – Tam spojrzymy w twarz Ojca, tam przebywać będziemy razem z Jezusem Chrystusem oraz Aniołami Bożymi, wielbiąc Stwórcę i Zbawiciela! I tam znajdziemy prawdziwe szczęście, gdyż – jak to powiedział Jezus – my nie należymy do Ziemi, lecz do Nieba („… ponieważ nie są ze świata, jak Ja nie jestem ze świata…” – Jan 17,14; 15,19)!
– Jednak w okresie Millenium sprawiedliwi nie tylko będą się radować swoim zbawieniem. Słowo Boże oznajmia, iż będą oni także uczestniczyć w pewnych ważnych czynnościach, mających związek z przygotowaniem do Sądu Ostatecznego, który odbędzie się po Millenium. W związku z tym w 20. rozdziale księgi Objawienia czytamy: „I widziałem trony, usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego, i nie przyjęli znamienia na czoło i na ręce swoje. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat. Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie. Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nim druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat” (Obj 4,6).
Z powyższego fragmentu wynika, że zbawieni w okresie Millenium zostaną obdarzeni wyjątkowymi przywilejami, i że zostaną im powierzone ważne obowiązki:
-
otrzymają prawo sądu,
-
będą kapłanami Boga i Chrystusa,
-
będą panować z Chrystusem.
Co kryje się za każdym z tych określeń?
Ci, którym dano „prawo sądu”
„I widziałem trony i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat” (Obj 20,4).
Jest oczywiste, że sąd, o którym mówi ten werset, nie jest powołany do rozstrzygania o zbawieniu lub potępieniu ludzi, gdyż ta sprawa zostanie rozstrzygnięta już wcześniej. Bo ten, kto w dniu powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa nie został wzbudzony z martwych, przemieniony i zabrany do „Domu Ojca” – nie ma już żadnej nadziei (Obj 20,6)!
Na czym więc polegać będzie sąd w okresie Millenium – jaki jest jego cel i funkcja?
Na szczęście nie jesteśmy tutaj skazani na domysły. O tym przyszłym sądzie i sprawach, jakimi będzie się on zajmować, pisał również ap. Paweł: „Czy nie wiecie, że święci świat sądzić będą? A jeśli wy świat sądzić będziecie, to czyż jesteście niegodni osądzać sprawy pomniejsze? Czy nie wiecie, że aniołów sądzić będziemy?…” (1 Kor 6,2.3). Dwie informacje – z Obj 20,4 i 1 Kor 6,2.3 – każą przyjąć, że:
-
w okresie Millenium odbędzie się sąd;
-
sędziami będą wówczas zbawieni;
-
podsądnymi będą upadli aniołowie (por. Judy 6) oraz niesprawiedliwi ludzie.
Wciąż jednak nie wiemy, na czym polegać będzie ten szczególny sąd, ani w jakim celu zostanie on powołany. Nie wiemy też, jaki materiał oceniać będą zbawieni, by na jego podstawie wypowiedzieć się kompetentnie w sprawie upadłych aniołów i niesprawiedliwych ludzi. – Na te i podobne pytania, poszukamy teraz odpowiedzi.
By osądzić, należy poznać!
Pierwszym warunkiem, jaki musi zostać spełniony, aby w jakiejś sprawie zająć jednoznaczne stanowisko oraz ocenić postępowanie zaangażowanych w nią ludzi (albo i aniołów), jest dokładne poznanie tej sprawy i wszystkich związanych z nią osób i okoliczności. Jeśli więc zbawieni mają „sądzić świat” i „sądzić aniołów”, to jest konieczne, aby zapoznali się ze wszystkim, co dotyczy niesprawiedliwych ludzi oraz upadłych aniołów – całego ich życia i postępowania – a więc myśli, słów, pobudek i czynów! Muszą poznać cały dramat grzechu i wszystkich aktorów tego dramatu…
Wskazane wersety biblijne wyraźnie sugerują, że tak właśnie się stanie – że w okresie Millenium Pan Bóg <otworzy Swoje archiwa>, i odkryje przed zbawionymi całą ich zawartość! Będą oni wtedy mieli wgląd we wszystkie sprawy i poznają całą historię grzechu. Będzie to – przechodzący nasze obecne, ludzkie wyobrażenie – ogromny materiał dowodowo-sądowy. Cała historia grzechu, jego początek i eskalacja w Niebie i na Ziemi oraz wszelka nieprawość, jawna i ukryta, złych duchów i ludzi, zostaną objawione i odkryte przed zbawionymi!
Swego czasu miałem możliwość wysłuchania serii wykładów na temat tajemnic Stworzenia. W jednym z nich kaznodzieja – mówiąc o wzajemnej zależności i sprzężeniu przestrzeni, szybkości i czasu – wykazał, że utrwalony obraz wszystkiego, cokolwiek dzieje się we wszechświecie, w tym także na Ziemi, mknie w przestrzeni z szybkością światła. Potwierdzając tę opinię prawami fizyki i formułując wnioski, mówca zadał znamienne pytanie: „Czyżby powstawał film dokumentalny na użytek Sądu Ostatecznego?”…
Boży <film dokumentalny>
Wniosek ten potwierdza Pismo Święte, zapowiadając, że podczas Sądu Ostatecznego rzeczywiście odbędzie się projekcja takiego <filmu>. Oto scena Sądu Ostatecznego, opisana przez ap. Jana w księdze Objawienia 20,12.13: „I ujrzałem umarłych – wielkich i małych – stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów. I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i każdy został osądzony według swoich czynów” (BT).
-
Tekst biblijny mówi o „księgach”. Jednak określenie to niekoniecznie trzeba rozumieć dosłownie i kojarzyć z książkami czy notatnikami, w których są zapisywane różne ludzkie czyny (por. Mal 3,16). W tekście wyrażono raczej ogólną zasadę, dotyczącą utrwalania i przechowywania informacji. Dla starożytnych wszystko to, co było zapisane w księgach, było utrwalone, a przechowywane – było wiernym świadectwem przeszłości. Jedno z ukraińskich przysłów brzmi: „Co napiszesz piórem – nie wyrąbiesz toporem!”.
-
Współcześnie, wszystkie wydarzenia, jakie chcemy przechować, rejestrujemy (zapisujemy) na sprzęcie audio-video. – Jest oczywiste, że w tej sprawie ludzie nie zdystansowali Pana Boga! Osobiście sądzę, że Boże <filmy> z ludzkiego życia, utrwalają nie tylko obraz i dźwięk – a więc to, co i my potrafimy już robić – ale że utrwala się na nich również to, czego nasze kamery są w stanie zarejestrować – prawdziwe emocje, intencje i dążenia, nawet najgłębiej skrywane!…
-
Wydaje się oczywiste, że podczas sądu millenijnego zostaną też objawione wszystkie sprawy związane z uciskiem i prześladowaniami Kościoła na przestrzeni wieków. Nawiązuje do tego werset Obj 20,4 mówiący o sprawiedliwych, zabitych z powodu swej wierności, którzy „głosili Słowo {…} i nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat”. I to oni otrzymają teraz „prawo sądu” – będą poznawać i oceniać ludzkie postawy, intencje i czyny.
-
Wszystko wskazuje na to, że w okresie Millenium zostanie zdjęta zasłona tajemnicy, która w doczesności nie pozwalała widzieć wszystkich spraw w ich rzeczywistym kształcie i pełnym wymiarze. Zbawieni zostaną wprowadzeni w historię świata i poznają wszystko, co jest związane z upadkiem aniołów i grzesznością ludzi. Nie zapomnijmy też, że wśród zbawionych będą osoby zmarłe w zaraniu dziejów ludzkości, a także ci, którzy żyli w starożytności, w średniowieczu i w kolejnych wiekach. Dla nich dzieje świata i dzieje Bożego Planu Zbawienia, podobnie jak tragiczne, poplątane losy ludu Bożego, to nieznane <księgi>. By mogli je poznać – <księgi> te zostaną otwarte!
-
W ten sposób zbawieni poznają genezę, dzieje i rzeczywisty rozmiar zła w Niebie i na Ziemi. Bo jakże mało wiemy dotąd w tej sprawie! Podobnie jak niewiele wiemy o kulisach działalności szatana – o jego rzeczywistym udziale w różnorakich ziemskich wydarzeniach i o niszczącym wpływie na losy poszczególnych osób. Czy także do tego czyni aluzję ap. Paweł w (zawierającej inną podstawową myśl) wypowiedzi o naszym obecnym poznaniu, które jest fragmentaryczne („cząstkowe”) i o przyszłym, pełnym poznaniu. („Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce, ale wówczas twarzą w twarz. Teraz poznanie moje jest cząstkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany” – 1 Kor 13,12).
-
Pełne poznanie, jakie posiądą zbawieni, pozwoli im wydać sąd o sprawach oraz o ludziach, i o [upadłych] aniołach. Jest oczywiste, że sąd ten nie będzie podstawą decyzji o zbawieniu jednych i potępieniu innych. Bo w tym czasie, na mocy wyroku Bożego sprawa zbawienia bądź potępienia wszystkich istot ludzkich, a wcześniej także anielskich (por. Judy 6; Obj 12,12), będzie już przesądzona! Gdy chodzi o ludzi, wszyscy ci, którzy mieli udział w pierwszym zmartwychwstaniu w dniu powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa, już nigdy nie umrą, a ci, którzy nie powstali wtedy do życia, są już skazani na unicestwienie („drugą śmierć”). I w tej sprawie nic się już nie zmieni. Dlatego rozumiemy, że istotą sądu, sprawowanego przez zbawionych w okresie Millenium, będzie zrozumienie zasadności Bożego wyroku – słuszności wszystkich podjętych przez Niego decyzji!
Jest coś poruszającego w fakcie, że choć wszystkie sądy i decyzje Boga, „Sędziego wszystkich” (Hbr 12,23), są doskonale sprawiedliwe i święte, i nie jest możliwe, by ktokolwiek je sprawdzał i/lub zatwierdzał, Najwyższy postanowił, że do udziału w Swoich sądach dopuści swój wierny lud! Owszem, nie w celu zatwierdzenia Swoich wyroków, lecz dla ich potwierdzenia! To On jest Najwyższym Prawodawcą i Sędzią! Jednak dzieci Boże, poznając sprawiedliwość Jego wyroków, mogą wielbić swego Stwórcę i głosić, że wszystkie Jego decyzje są słuszne, święte i dobre! Jest to niewątpliwie bardzo ważny czynnik, tworzący doskonała harmonię i przyczyniający się do wiecznego szczęścia zbawionych!
Nie po raz pierwszy Stwórca powołuje ludzi na sędziów, by potwierdzili słuszność Jego wyroków i podjętych w różnych sprawach decyzji. Nie po raz pierwszy przedstawia takim sędziom Swoje działanie na rzecz i dla dobra ludzi, ujawnia ludzką niewdzięczność oraz złe postępowanie. Nie po raz pierwszy wzywa, by zajęli stanowisko w sprawie.
W piątym rozdziale proroctwa Izajasza, w znanej Pieśni o winnicy, Pan Bóg opisuje Swoje staranie o Izraelitów. – Uczynił dla nich wszystko, by dostatnio, spokojnie i bezpiecznie żyli w swojej ziemi. W zamian oczekiwał posłuszeństwa Prawu i sprawiedliwego postępowania… Niestety, „oczekiwał że wyda szlachetne grona, lecz ona wydała złe owoce” (w. 2); „oczekiwał prawa, a oto – bezprawie; sprawiedliwości, a oto – krzyk” (w.7). Z tego powodu na winnicę spadł Jego surowy sąd: „Rozbiorę jej płot, aby ją spasiono, rozwalę jej mur, aby ją zdeptano. Zniszczę ją doszczętnie; Nie będzie przycinana ani okopywana, ale porośnie cierniem i ostem, nadto nakażę obłokom, by na nią nie spuszczały deszczu” (w. 5.6)
Prawo sądu nad Izraelem należało wyłącznie do Jahwe; na mocy zawartego przymierza On był ich Bogiem, a oni byli Jego własnością. Kara jaka na nich spadła, została im wcześniej przepowiedziana i wykonała się w swoim czasie.
Ale oto Najwyższy wzywa ludzi, by wraz z Nim dokonali sądu: „Teraz więc obywatele jeruzalemscy i mężowie judzcy, rozsądźcie między mną i między moją winnicą! Cóż jeszcze należało uczynić mojej winnicy, czego ja jej nie uczyniłem? Dlaczego oczekiwałem, że wyda szlachetne grona, a ona wydała złe owoce?…” (w. 3.4)
Wszystko wskazuje na to, że w okresie Millenium, Pan Bóg postąpi podobnie. Że objawi wszystkie sprawy i przedstawi wszystkie dowody, mówiąc do zbawionych: „Rozsądźcie między mną i między każdym człowiekiem! Cóż jeszcze należało uczynić, czego Ja nie uczyniłem?! Rozsądźcie między mną i między każdym upadłym aniołem! Co jeszcze należało uczynić, czego Ja nie uczyniłem?!”
(c.d.n.)