„Tak więc każdy z nas za siebie samego zda sprawę Bogu” (Rz 14,12).
Czasy współczesne i wszystko, co je charakteryzuje, budzą niepokój i wyzwalają pytania o sprawy o rozstrzygnięcia ostateczne. Jako wierzący, świadomi, że to Pan Bóg jest Panem historii im sprawuje pełną kontrolę nad biegiem wydarzeń, często pytamy:
-
Kiedy skończy się czas tego świata?
-
Kiedy spełni się Boża obietnica powrotu Jezusa Chrystusa?
-
Kiedy nastanie upragnione Królestwo Pokoju i Radości?
A także:
-
kto będzie zbawiony?
Najwyższy ze Swej strony uczynił wszystko, aby zbawić wszystkich ludzi; przez ofiarowanie Swego Jezusa Chrystusa, stworzył szansę ratunku każdemu człowiekowi: „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny” (Jan 3,16). Według Biblii pragnie On, „aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tym 2,4), a to Jego pragnienie sprawia, że wciąż czeka ze Swoim sprawiedliwym sądem i karą: „Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania” (2 Ptr 3,9).
Jest to jedna z najbardziej zdumiewających, ale zarazem tragicznych prawd: bez woli człowieka, nawet Pan Bóg nie może go zbawić!
Już w starożytności Najwyższy miał z tym problem i przyznawał się do Swej bezradności: „Kto by im to dał, żeby serce ich było takie, aby się mnie bali, i strzegli wszystkich przykazań moich po wszystkie dni, aby się im dobrze działo i synom ich na wieki” (5 Mjż 5,29 BG).
Zostaliśmy obdarzeni wolną wolą.
To wielki przywilej, ale zarazem wielka odpowiedzialność.
Możemy przyjść do Boga, uznać zbawczą zasługę Jezusa Chrystusa i przyjąć dar Łaski Bożej, lub tę Łaskę odrzucić.
Tej decyzji nikt a nas nie może podjąć.
Nikt też nie poniesie za nas odpowiedzialności za zły wybór.
Każdy kolejny dzień, gdy w poranku otwieramy oczy, może być dniem decyzji. Możemy Bogu powiedzieć „Tak”, lub „Nie”. Przy czym milczenie i zwlekanie, też jest formą odpowiedzi.
Cóż jeszcze może uczynić Pan Bóg?…
Może kierować wezwania, może poruszać serca i apelował do wolnej woli człowieka. W Słowie Bożym czytamy: „Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych!” (Hbr 4,7).
Bo dzień dzisiejszy należy do nas, a nikt nie wie, czy będzie mu darowane jutro.
SK