Jaką wiedzą i techniką dysponowali ludzie po Potopie?

image_pdfimage_print

Spotkanie trzecie:

Nikt z naszej małej grupki nie miał wątpliwości, że dla ludzkiej populacji 1) po Potopie, wielkie znaczenie miała wiedza i technika2), jaką uratowani wynieśli z Pierwszego Świata. Niestety, Pismo nie podejmuje tego wątku, choć można w nim znaleźć pewne informacje, które dla dociekliwych badaczy mogą być ważną wskazówką… Poza tym istnieją też inne, pozabiblijne świadectwa i relacje, które jednak – i o tym należy pamiętać – niekoniecznie muszą być podstawą dla jednoznacznych i daleko idących przypuszczeń, jakie z nich wynieśli autorzy opracowań na ten temat…

Mieliśmy nadzieję, że naszą wiedzę w tym zakresie poszerzy nasz gospodarz, przedstawiając fragmenty opracowań, których autorzy podejmują kwestię poziomu wiedzy naukowej i technologicznego zaawansowania mieszkańców przedpotopowego świata…

Najpierw zwrócił on naszą uwagę na pewne, występujące w księgach biblijnych prawidłowości.

Między innymi na to, że żyjący w tamtych zamierzchłych czasach ludzie – nadając imiona swym potomkom – zawierali w nich informacje o cechach ich charakteru, lub zapowiedzi (także proroctwa) dotyczące ich życia, zaś niektóre wiązały ich z jakimś szczególnym zdarzeniem w świecie zewnętrznym (por. 1 Mjż 10,25). W Biblii znajdują się także krótkie, lecz wiele mówiące informacje, o czynach niektórych osób.

Te właśnie szczegóły, rozbudowane o obszerniejszą pozabiblijną (w tym stricte naukową) wiedzę oraz głośne odkrycia, zainteresowały naszego gospodarza.

Chcę dzisiaj – powiedział – zwrócić uwagę na autora zbioru tekstów

zatytułowanego „Z Księgi Początków”, adwentystycznego publicystę Alfreda Pallę, który poświęcił tej sprawie wiele uwagi i czasu. Przejrzałem uważnie tę pracę i wybrałem kilka fragmentów, na które chcę teraz zwrócić Państwa uwagę:

  • „[…] O Kainie czytamy na przykład, że założył miasto, które nazwał Henoch (Rdz 4,17). Budując je, postawił siebie w roli władcy, zaś nazywając go imieniem najstarszego syna pokazał, że jego zamiarem było założenie dynastii panującej nad całą ziemią. Podobna intencja („rzekli: Nuże, zbudujmy sobie wieżę, której szczyt sięgałby aż do nieba, i uczyńmy sobie imię…” – 1 Mjż 11,4) pojawiła się później, podczas budowy wieży Babel”.

  • „Budowa miasta Henoch wymagała wiedzy matematycznej i architektonicznej. O jej poziomie niech świadczy fakt, że najwspanialsze monumenty na ziemi pozostawiły po sobie pierwsze generacje po Potopie. Piramidy w Gizie i inne megalityczne budowle wymagały nie tylko zaawansowanej wiedzy, ale także znajomości takich metod obróbki i transportu, które wciąż wykraczają poza nasze możliwości. Nawet współcześnie mielibyśmy trudności ze zbudowaniem piramidy w Gizie, czy wzniesieniem cyklopowych budowli w rodzaju platformy świątyni w Baalbek. Do jej budowy użyto bloków kamiennych o długości 25 m i grubości 5 m, których wagę szacuje się na ponad 1000 ton. Podniesiono je na wysokość co najmniej 6 m. Takiego ciężaru i dziś nie uniósłby zapewne żaden dźwig. Bloki te są przy tym tak dopasowane, że nie sposób wcisnąć między nie ostrza noża. Megalityczne budowle – od Egiptu, poprzez Stonehenge, po Peru – służyły jako precyzyjne kalkulatory do obliczeń astronomicznych, które dopiero od niedawna potrafimy zrozumieć. Proces zaawansowania technologicznego, jeśli chodzi o linię Kaina, przyśpieszył jego potomek – Tubalkain, syn Lamecha, który zajął się produkcją metali. Imię Tabulakin oznacza ludwisarza, skąd wniosek, że mógł on być pierwszym producentem broni, a zatem już w jego czasach mogło istnieć zagrożenie wojną…”

Alfred Palla drogą logicznego myślenia doszedł do wniosku – kontynuował nasz gospodarz – że potomkowie Seta z pewnością nie ustępowali linii Kaina pod względem wiedzy i zaawansowania technologicznego:

  • „Z imienia wnuka Adama, a syna Seta – Kenana, można wnioskować, że wyrabiał narzędzia, zanim w linii Kaina urodził się Tubalkain, który produkował broń. Nie wykluczone, że Kenan wyrabiał złożone narzędzia potrzebne w rolnictwie, budownictwie czy tkactwie. W każdym razie specjalistyczne zawody Kenana i Tubalkaina wskazują na to, że ludzkość osiągnęła już wtedy liczbę, która pozwalała na specjalizowanie się w różnych zawodach, a zatem Noe i jego synowie mogli przynieść ze sobą część wiedzy przedpotopowej cywilizacji. Co przynieśli?…”

  • „W 1968 roku rosyjscy archeolodzy odkryli prehistoryczny zakład metalurgoczny z III tysiąclecia p.n.e. w pobliżu góry Ararat w Medzamor w Armenii, który zdumiewa rozmachem. Pracujący w nim hutnicy nosili rękawice i ochronne maski… Znaleziono tam 200 pieców hutniczych, w których wyrabiano ceramikę i szkło. Z różnych metali produkowano: wazy, noże, pierścienie, bransolety, a nawet instrumenty medyczne. Archeolodzy nie mogli wyjść z podziwu nad pincetą wykonaną ze stali niezwykle wysokiej jakości…”

  • „Wciąż zdumiewają nowocześnie zaplanowane starożytne miasta, takie jak Harappa czy Mohendżo Daro, wyposażone w system wodociągowy i kanalizacyjny. Domy w Sumerze posiadały klimatyzację. Niektóre z systemów irygacyjnych ułożone były z dopasowanych piętnastotonowych kamiennych bloków o wysokości 10 m. W Maduru Oya w Sri Lance towarzyszyła im potężna tama ze śluzami o długości 10 km, która pozwalała regulować przepływ milionów litrów wody…”

  • Piramidy w Gizie i inne megalityczne budowle zbudowane wkrótce po Potopie wymagały wiedzy matematycznej i astronomicznej, której brakowało późniejszym pokoleniom. Znane są rysunki na skałach (np. we Francji), przedstawiające przebieg skomplikowanych operacji medycznych (np. trepanacja czaszki!) sprzed kilku tysięcy lat. Wszystko to świadczy o tym, jak zaawansowana musiała być cywilizacja przed Potopem…”

Niestety, liczne znaleziska wskazują,

że tamtych zamierzchłych czasach ludzie dysponowali również zaawansowaną techniką wojskową i wojenną, że toczyli bezlitosne wojny, wykorzystując w nich prawdopodobnie… materiały rozszczepialne, które na długo skaziły radioaktywnie duże obszary gruntu!

Alfred Palla pisze:

  • „Dziadek Noego, urodzony 687 lat po stworzeniu świata, nosił imię Metuszelach (Matuzalem), które oznacza łucznika, a zatem wojownika. Technologia, w tym zbrojeniowa, mogła odżyć po Potopie. Starożytne hinduskie przekazy, np. Ramajana, zawierają tak liczne opisy procesów produkcji pojazdów latających i tak szczegółowy instruktaż pilotażu, że trudno uznać je za fantazje. Niektóre z tych latających maszyn były wyposażone w broń. Poemat „Mahabharata” (ok. 500 r. p.n.e.) opisując wydarzenia z III tysiąclecia p.n.e., mówi o bogach-królach w metalowych pojazdach latających, którzy spowodowali katastroficzną eksplozję o skutkach, jakie towarzyszą wybuchowi bomby atomowej…”

  • „W Indiach odnaleziono ślady, mogące świadczyć o… wybuchach jądrowych w starożytności! Na przykład w Radżastanie, 16 km na zachód od Jodhpur, pył radioaktywny (lub jego substytut) pokrywa powierzchnię 5 km kwadratowych. Kiedy zaczęto tam budować duże osiedle, wśród jego mieszkańców była tak wysoka zachorowalność na raka i rodziło się tyle upośledzonych dzieci, że wezwano naukowców w celu zbadania sprawy. Poziom radioaktywności okazał się tam tak wysoki, że natychmiast przerwano budowę, a rząd indyjski przesiedlił wszystkich mieszkających tam ludzi. Odkryto ruiny dawnego miasta, które mogło liczyć pół miliona mieszkańców, zniszczonego być może wybuchem o sile zbliżonej do bomby, która spadła na Hiroszimę. Pracujący na tym terenie archeolog Fravcis Taylor powiedział: Nie mieści się w głowie, że jakaś cywilizacja dysponowała nuklearną technologią przed nami. Jednak pył radioaktywny przydaje wiarygodności dawnym indyjskim relacjom, które opisują wojnę atomową”. W wielu miejscach świata – na przykład w pobliżu Babilonu, w Gabonie, na Saharze i pustyni Gobi – znaleziono warstwę zielonego szkliwa, które mogło powstać z piasku stopionego w rezultacie wybuchu jądrowego. W pobliżu Babilonu tafla tego szkła leży pod warstwą babilońską, sumeryjską i neolityczną. Neolit to epoka kamienna, a więc tuż przed nią prawdopodobnie istniała na ziemi wysoko rozwinięta cywilizacja…”

Jest oczywiste, że jeśli tak rozwinięta technologia została wykorzystana w działaniach wojennych, byłaby tragiczna w skutkach nie tylko dla armii i całej ludzkości, ale także dla klimatu! To prawdopodobnie było przyczyną pojawienia się epoki lodowcowej ze wszystkimi konsekwencja mi tego.

Zdaniem Alfreda Palli:

  • „[…] Epoka lodowcowa, która mogła nastąpić w rezultacie zmian klimatycznych, jakie wywołał Potop, a być może także wojna nuklearna, zahamowała technologiczny rozwój cywilizacji ludzkiej. Dla ludzkości oznaczało to epokę kamienną, gdyż znalazła się na najniższym poziomie i musiała walczyć o przetrwanie, zamieszkując jaskinie, a także posługując się prymitywnymi narzędziami. […] Większość przedpotopowej wiedzy i technologii poszła w zapomnienie. Pamięć o złotym wieku ludzkości przetrwała w legendach i nielicznych zapiskach. Z czasem, długowiecznych patriarchów o zdumiewającej wiedzy i technologii uznano za bogów albo – jak Danikien – za… przybyszów z kosmosu…”

Zebrane przez autora zbioru „Z Księgi Początków” informacje, wywarły na nas ogromne wrażenie. Opisanych odkryć i doniesień, nie da się włożyć między bajki, ani zbyć lekceważącym machnięciem ręki. Podobnie jak nie sposób, w oparciu o nie, stworzyć wiarygodny obraz wydarzeń, jakie miały miejsce w pierwszych 1650 latach istnienia ludzkości, a także w pierwszych stuleciach po Potopie…

Przypisy:

  1. Potop przeżyło zaledwie osiem osób. A ilu ludzi zginęło w tej wielkiej katastrofie?… Wszelkie dywagacje nad liczbą ludzi zamieszkujących Ziemię w chwili nastania Potopu, muszą uwzględniać trzy, podstawowe dla tej kwestii fakty: (1) najpierw, że katastrofa ta miała miejsce ponad 1650 lat od Stworzenia, (2) że w tym okresie życie człowieka sięgało niemal tysiąca lat, i (3), że rozrodczość Długowiecznych, z których każdy przez setki lat „rodził synów i córki” (por. Gen 5,4.7.10 itd.) sugeruje wysoką rozrodczość. Nic dziwnego, że zdaniem niektórych, populacja ludzka w dniu nastania Potopu mogła sięgać od półtora, do kilku miliardów.

  2. Jest czymś oczywistym, że ludzie, powołani by „napełniać ziemię i czynić ją sobie poddaną”, oraz „panować nad wszelkim ziemskimi i morskimi stworzeniami” (Gen 1,28; 2,15), zostali przez Stwórcę obdarzeni wiedzą i mądrością, a także potrzebnymi do tego środkami materialnymi i umiejętnościami praktycznymi, by mogli podołać temu zadaniu… Do Potopu, który nastąpił po 1650 latach, wiedza i umiejętności, podobnie jak możliwości techniczne i technologiczne były już prawdopodobnie na tak wysokim poziomie, że ludzie mogli tworzyć pożyteczne i imponujące dzieła, ale także zdobyli zatrważające możliwości i środki zniszczenia!