W obronie „Matki”…

image_pdfimage_print

Fakt, że kościół katolicki dopuścił się zmiany Dziesięciorga Bożych Przykazań (Dekalogu), jest powszechnie znany.

Sam kościół też już tego nie ukrywa, choć do niedawna usiłował temu zaprzeczać… Pamiętam, że gdy początkiem lat 60. minionego wieku zacząłem poznawać Pismo Święte i ktoś zwrócił moją uwagę na biblijny Dekalog – byłem zszokowany! Bo okazało się, że z oryginalnych Dziesięciu Bożych Przykazań, kościół katolicki usunął Drugie Przykazanie, zakazujące czynienia i kultu obrazów oraz posągów; z Dziesiątego Przykazania uczynił dwa odrębne przykazania; a IV Boże przykazanie, nakazujące przestrzeganie Soboty, zmienił na nakaz święcenia niedzieli!

Ksiądz, którego poprosiłem o wyjaśnienie tej sprawy, najpierw stanowczo zaprzeczał i dopiero na kolejnym spotkaniu, na które przyniosłem „Katolicki Katechizm Ludowy”, ks. prof. Franciszka Spirago, w którym tenże teolog otwarcie to przyznaje, lekko zawstydzony ksiądz także to przyznał, starając się dokonane zmiany wytłumaczyć warunkami i okolicznościami, w jakich do tego doszło.

Ale sprawy tej nie da się ani wytłumaczyć, ani obronić,

jako że Pismo Święte, podkreślając doskonałość i świętość Bożego Dekalogu, jednocześnie podkreśla niezmienność wszystkich jego przykazań:

  • Uczynki Jego prawda i sąd; nieodmienne są wszystkie przykazania Jego, utwierdzone na wieki wieczne, uczynione w prawdzie i w szczerości. Wykupienie posławszy ludowi swemu, przykazał na wieki strzec przymierza swego; święte i straszne jest I mię Jego. Początek mądrości jest bojaźń Pańska; rozumu dobrego nabywają wszyscy, którzy rozkazanie Pańskie czynią; chwała Jego trwa na wieki” (Ps 111,7-10 BG);

  • Nie mniemajcie, abym przyszedł rozwiązywać Zakon albo Proroki; nie przyszedłem rozwiązywać, ale wypełnić. Zaprawdę powiadam wam: Aż przeminie niebo i ziemia, jedna jota albo kreska nie przeminie z Zakonu, ażby się wszystko stało” (Mt 5,17.18 BG);

  • A przez to wiemy, żeśmy Go poznali, jeśli przykazania Jego zachowujemy. Kto mówi: Znam Go, a przykazań Jego kłamcą jest, a prawdy w nim niemasz” (1 Jana 2,3.4 BG);

  • Przez to znamy, iż miłujemy dziatki Boże, gdy miłujemy Boga, i przykazania Jego chowamy. Albowiem ta jest miłość Boża, abyśmy przykazania Jego chowali, a przykazania Jego nie są ciężkie” (1 Jana 5,2.3 BG).

Papież, kardynałowie, biskupi i księża oraz teolodzy katoliccy doskonale wiedzą, że Pan Bóg zabronił dokonywać w Dekalogu jakichkolwiek zmian. Świadczą o tym jednoznacznie słowa katolickich teologów. Jeden z nich, wspomniany wyżej ks. prof. Franciszek Spirago, w wydanym w roku 1906 trzytomowym „Katolickim Katechiźmie Ludowym” (Imprimatur biskupa Józefa Sebastyana – Przemyśl, 13 marca 1906 r.), napisał co następuje:

  • […] 10 przykazań Bożych nie zniósł Chrystus Pan, jak to sam w Ewangelii oświadcza (Mat 5,17)”.

A dalej:

  • […] Prawa wydane przez zastępców Boga, są tylko wtedy prawdziwemi prawami, jeśli nie stoją w sprzeczności ani z prawem Bożym naturalnem, ani z prawem Bożym objawionym (czyli z Pismem Świętym – dop. SK). Nie ma przykazania przeciw przykazaniu Bożemu. Jeśli np. cesarz rozkazuje co innego, a jego namiestnik co innego, to przede wszystkiem trzeba słuchać cesarza! Podobnie, jeśli namiestnicy Boga nakazują coś takiego, co Bóg zakazuje, wspomnieć trzeba na słowa Apostołów, że „trzeba więcej słuchać Boga niż ludzi” (Dz. Ap. 5,29). Pamiętali o tem trzej młodzieńcy w piecu gorejącym, także bracia Machabejscy…” (Katolicki Katechizm Ludowy, t. II, str. 9.10).

Niestety, ten sam katolicki teolog – jakby zapominając o swoich wcześniejszych słowach, w tymże dziele napisał:

  • […] Nadane Żydom dziesięcioro przykazań Bożych, przekształcił Kościół… Dekalog żydowski pierwotny obejmował następujące przykazania: 1) Przykazanie oddawania czci tylko prawdziwemu Bogu. 2) Zakaz czczenia obrazów i posągów. 3) Zakaz znieważania Imienia Bożego. 4) Nakaz święcenia sabatu. 5) Nakaz czci dla rodziców. 6) Zakaz zabijania. 7) cudzołóstwa. 8) kradzieży. 9) fałszywego świadectwa. 10) Zakaz pożądania rzeczy cudzych (2 Mojż. 20,1-17)… Poczynił w nich Kościół następujące zmiany. Przykazanie drugie, dotyczące czci obrazów, złączył z pierwszym (w rzeczywistości je BEZCEREMONIALNIE USUNĄŁ – dop. SK), natomiast dziesiąte przykazanie Boże rozdzielił na dwa osobne przykazania… Nakaz święcenia sabatu przemienia Kościół na nakaz święcenia niedzieli…” (Katolicki Katechizm Ludowy, t. II, str. 65.66)!

Na przestrzeni dziejów, zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie, wierzący bywali nieposłuszni przykazaniom Bożym, za co też spadał na nich gniew Boży.

Nie znalazł się jednak nikt, kto w swej zuchwałości, poważył by się podnieść rękę na Dziesięcioro Przykazań Bożych, i sfałszować ten święty Boży Kodeks Moralny!

Niestety, tego świętokradztwa dopuścił się w okresie nowotestamentowym kościół katolicki, który wyrzucił z Dekalogu Drugie Przykazanie Boże i – aby pozornie nadal było dziesięć przykazań – rozdzielił ostatnie, Dziesiąte Przykazanie Boże, na dwa osobne przykazania. Ponadto, dzień Sobotni – święto ustanowione przy Stworzeniu i nakazane w Czwartym Przykazaniu Dekalogu (1 Mjż 2,1-3; 2 Mjż 20,8-11) – kościół ten zastąpił pogańskim <dies solis> (= <dzień słońca> – niedziela), dniem obchodzonym od zamierzchłych czasów przez pogan ku czci boga-słońca!

Należałoby oczekiwać, że informacja o tym,

iż kościół katolicki dopuścił się zmiany Dekalogu, skłoni wszystkich protestantów, którzy porzucili „duchowy Babilon” (czyt. Obj 17,1-6), do zrewidowania swego poglądu w kwestii Dekalogu i tygodniowego Dnia Świętego. Byłby to zdrowy i naturalny, oczywisty i oczekiwany sprzeciw protestantów wobec naruszenia woli Pana, i to w kwestii tak zasadniczej.

Niestety, o ile informacja o tym, wciąż robi wrażenie na rzymskich katolikach, którzy wcześniej byli tego nieświadomi – a mogę o tym zaświadczyć na podstawie osobistych doświadczeń z kilkudziesięciu lat pracy ewangelizacyjnej w tym środowisku, z którego wielu szczerych ludzi porzuciło rzymski błąd i stara się przestrzegać biblijny Dekalog – to z przykrym zdziwieniem zauważam, że członkowie. zborów ewangelicznych, poza nielicznymi wyjątkami, szybko przechodzą nad tą sprawą do porządku dziennego! Po prostu jakby się nic nie stało; jakby zamach na Dziesięcioro Przykazań Bożych, nie miał dla nich żadnego znaczenia!

Co więcej, przywódcy i członkowie zborów ewangelicznych nie zachowują w tej sprawie jedynie biernej postawy, lecz są zdeterminowani, by popierać i bronić dokonane przez papieży i sobory zmiany!

I czynią to – słowem i piórem.

W swojej domowej bibliotece mam co najmniej kilkanaście książek (nie licząc czasopism) wydanych przez redakcje wspólnot ewangelicznych, których autorzy przemilczają dokonane przez papiestwo zmiany. A pytani wprost, dlaczego święcą pogański dzień słońca – wiedząc, że jest to klasyczny przykład duchowego wszeteczeństwa, które Pismo Święte stanowczo potępia – próbują przekonywać, że nauczyli się tego od… Apostołów i pierwszych chrześcijan!

Czy jest to prawdą?…

Na tę kwestię spojrzymy uważnie w kolejnej części niniejszego cyklu.

c.d.n.